Wiadro medali w Belgradzie
Polska reprezentacja na Halowych Mistrzostwach Europy w Belgradzie przywiozła do kraju aż 12 krążków i wygrała klasyfikację medalową tej imprezy.
Mistrzostwa rozegrane w ostatni weekend w Belgradzie były najlepszą imprezą lekkoatletyczną dla Biało – Czerwonych od 1973 roku. Polacy zdobyli siedem medali złotych, jeden srebrny i cztery brązowe – i trzeba to powiedzieć jasno: jesteśmy najlepsi w Europie!
Oczywiście jednym na najbardziej spektakularnych osiągnięć jest złoto Konrada Bukowieckiego, który ustanowił fenomenalny rekord Polski, rzucając stalową kulę na odległość 21,97 metra.
Tego samego dnia złoto wywalczył też Marcin Lewandowski w biegu na 1500 metrów. Biegowe sukcesy sypały się jak… złoto. Niedługo potem brąz na takim samym dystansie wygrała 21-letnia Sofia Ennaoui, fantastyczna młoda biegaczka, o której na pewno jeszcze nie raz usłyszymy przy okazji większych imprez.
Dwa medale udało się też Polakom uzyskać na dystansie 400 metrów: Justyna Święty przywiezie do domu krążek brązowy, a Rafał Omelko srebrny.
Następnego dnia biegacze szaleli nadal. Rozpoczął Adam Kszczot złotem na dystansie 800 metrów – a to niezwykle wymagająca konkurencja. Złotem okryły się też polskie sztafety 4x400 metrów, wśród kobiet Patrycja Wyciszkiewicz, Małgorzata Hołub, Iga Baumgart i Justyna Święty, a także panowie: Kacper Kozłowski, Łukasz Krawczuk, Przemysław Waściński i Rafał Omelko. Dodać trzeba, że Panie ustanowiły rekord Polski – 3.29,94.
Nie ma halowych imprez bez Ewy Swobody – 19 latka, która największe sukcesy ma jeszcze przed sobą, a już jest uznaną marką na krótkich dystansach, wraca do domu z brązowym medalem za bieg na dystansie 60 metrów – tu nie obyło się bez wielkich emocji, bo Ewa była przekonana, że spaliła start.
Dodajmy jeszcze na koniec medale w pozostałych konkurencjach: Piotr Lisek zdobył złoto w skoku o tyczce, Sylwester Bednarek w skoku wzwyż, a medal brązowy w skoku o tyczce wiezie do domu Paweł Wojciechowski.
Czapki, proszę Państwa, z głów!
- 177 widoków
Dodaj komentarz